Sypialnia jest wyjątkowa, bo to najbardziej intymne pomieszczenie w domu. Możemy w niej się zregenerować i zrelaksować. By jednak dobrze czuć się w jej zaciszu, warto by była przestronna. Poznaj triki, dzięki którym optycznie się powiększy.
Każda zmiana zaczyna się od pomysłu. Gdy mamy zamiar odmienić naszą sypialnię, warto byśmy mieli ciekawą ideę, którą przeistoczymy z biegiem czasu w konkretny plan! I czas na zmiany! Skąd możemy je czerpać? Pomocne mogą okazać się katalogi wystroju wnętrz, Internet czy też nasi znajomi, którzy w ciekawy sposób urządzili własne sypialnie. Ogranicza nas tak naprawdę tylko nasza wyobraźnia.
Gdy nasza sypialnia jest niewielka i chcemy ją optycznie powiększyć, zacznijmy od koloru ścian. Jasne barwy sprawiają, że pomieszczenie od razu wydaje się optycznie większe, niż jest w rzeczywistości. Ten trik jest znany i stosowany od lat przez projektantów wnętrz i choć wielu uważa go za mit, mylą się! To fakt, im jaśniejsze pomieszczenie, tym wydaje się bardziej przestrzenne. Warto się o tym przekonać samemu.
W przestronnym pokoju, ustawienie mebli nie sprawia zbytnio kłopotu, jakbyśmy ich nie usytuowali, miejsca zawsze będziemy mieli dość. Co w przypadku, gdy nasza sypialnia jest niewielka? Wtedy powinniśmy myśleć głównie o naszej wygodzie. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest postawienie szafek nocnych po obu stronach łóżka niż jednej sporej komody. Ciekawą i praktyczną opcją są też meble, które można zabudować, i w których zmieści się dużo rzeczy.
Podobnie jak w przypadku ścian, odcień mebli też powinien być jasny. Masywne meble, w ciemnych kolorach, a co najgorsze z obfitymi zdobieniami, mogą tylko pogorszyć sprawę i stłamsić do mniejszych rozmiarów i tak już niewielką sypialnię.
Lustra nie są doceniane w małych pomieszczeniach, a to ogromny błąd. Przy pomocy luster niewielka sypialnia zostaje optycznie powiększona. Gdzie w takim razie najlepiej je zawiesić bądź przymocować? Front szafy zdecydowanie będzie odpowiednim miejscem na lustro. Większość osób przy wystroju wnętrz decyduje się na lustra wolnostojące. Niestety mogą one powodować problemy, bo w połączeniu stojaków, na których są umieszczone, będą zabierały sporo cennego miejsca.
Lepszym pomysłem jest też wieszanie, a nie stawianie rzeczy. W sypialni warto wykorzystać przestrzeń na ścianach. Nie chodzi oczywiście o zawieszanie półek na każdej ze ścian, bo wtedy możemy osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego. Ciekawym i praktycznym rozwiązaniem jest półka nad łóżkiem, na której też można umieścić lampki – przydają się podczas czytania książek wieczorową porą.
W dużych sypialnianych pokojach łóżka są zazwyczaj ustawiane w centralnej części pokoju. Jednak w pomieszczeniach mniejszych, często gdzie pokój jest wąski, lepiej zrezygnować z usytuowania kanapy do spania w takim miejscu. Najlepszą opcją będzie postawienie łóżka po prostu pod ścianą. Od razu pojawi nam się więcej miejsca na swobodne przejście.
Bywa tak, że nasza sypialnia pełni jednocześnie funkcję pokoju dziennego, tak zwanego salonu. Im mniej w niej zbędnych rzeczy, tym lepiej. Wygodna, rozkładana kanapa sprawdzi się o wiele bardziej niż łóżko, którego nie można złożyć. I my wyśpimy się wygodnie, i goście nie będą narzekać na brak komfortu, bo na łóżku, które się niestety nie rozkłada – z pewnością by go nie odczuwali.
Pamiętaj o kilku prostych trikach, a twoja sypialnia rzeczywiście stanie się większa. Wybieraj jasne kolory ścian, spróbuj poeksperymentować z lustrami, które dodatkowo optycznie ją powiększą. Meble też wybieraj jasne i lekkie. Toporne w wyglądzie zasłony możesz zamienić na wygodniejsze i zajmujące mniej miejsca rolety lub cieniutkie, zwiewne zasłonki np. z tiulu. Nie zapominaj też o przestrzeni na ścianach, warto ją wykorzystać, zamiast zagracać każdy kąt.
